Jak rozpoznać swoje włosy? Grubość i gęstość



Aby zacząć prowadzić najskuteczniejszą pielęgnację włosów,musimy wziąć pod uwagę kilka ważnych rzeczy. Dzisiaj opowiem Wam o jednej z nich, a mianowicie, jak wstępnie rozpoznać swoje włosy.



Grubością określamy pojedynczy włos, który może być gruby, średni lub cienki.

Zazwyczaj grubość włosa jest uwarunkowana genetycznie, ale czasami przez różne zabiegi mogą powstać ubytki, które powodują,że włos staje się cieńszy.

Jednak jeśli jesteście posiadaczkami z natury cienkich włosów - nie załamujcie się, ponieważ grubość włosa można trochę polepszyć przez odpowiednią suplementację od wewnątrz,czy stosowanie wcierek na skalp. Pamiętajmy,że poprawiamy tym grubość włosów, które dopiero będą wyrastać (tzw. baby hair). Na długości także jest to możliwe poprzez hennowanie, czy używanie produktów z proteinami.





Gęstością (zagęszczeniem) określamy liczbę wyrastających włosków ze skóry głowy.

Jak dla mnie, gęstość jest kluczowa jeśli chodzi o wygląd włosów,bo nawet cienkie włosy przy sporej gęstości wyglądają jak grube, a włosy grube przy małej ilości jak cienkie.
Tak jak grubość włosa, gęstość można poprawić poprzez wcierki, oleje (np. rycynowy),suplementy lub masaż skóry głowy (pobudzamy uśpione cebulki włosów).



Najpopularniejszym sposobem jest zmierzenie grubości kucyka, na którą składa się gęstość jak i grubość włosów. Jest to metoda orientacyjna. ;-)

Wiążemy kucyk w miarę wysoko, tak, aby złapać wszystkie krótsze włoski. Następnie tuż przy gumce, za pomocą metra krawieckiego lub innej miary, mierzymy obwód kucyka.Trzeba pamiętać,że metr musi dobrze przylegać do włosów.

Wiedząc już ile centymetrów ma nasz kucyk,możemy zastosować się do poniższej skali.




Uważam,że każda początkująca włosomaniaczka powinna zaznajomić się z tym jakie włosy posiada. Wtedy jest w stanie dobrać odpowiednie kosmetyki i sposób działania. ;)




Pozdrawiam,












Komentarze

  1. Ja mam wrażenie, że metoda mierzenia grubości kucyka nie do końca oddaje rzeczywisty stan. Dlaczego? Sama widzę po moich włosach - jednego dnia sprawiają wrażenie grubych, mięsistych - wtedy obwód na pewno jest większy. Są jednak dni, gdy kitka jest cieniutka, lichutka - a mierzenie jej prawdopodobnie przyprawiłoby mnie tylko o stany depresyjne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, masz rację. Można się czasami załamać. :p Ale tak jak pisałam, jest to metoda orientacyjna. ;p więc nie można jej brać szczególnie do serca

      Usuń
    2. dokładnie, też to zauważyłam i mierzyłam w takich różnych "stanach" włosów - różnica to ok. 0,5 cm więc nie ma tragedii:)

      Usuń
    3. wiadomo takie "mniej więcej" :D

      Usuń
  2. Ja mam bardzo cienkie włosy ale kompletnie nic na nie nie działa. Mam wrażenie, że próbowałam wszystkiego a włosy jak były cienkie tak są takie dalej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jednak jakiś sposób umknął Twojej uwadze? Nie trzeba się poddawać! :) Życzę cierpliwości!

      Usuń

Prześlij komentarz

Każdy komentarz i wyświetlenie jest dla mnie prawdziwą motywacją! Dziękuję! :)

back to top