Na co wydałam miliony monet? cz.1 - SZAMPONY

Witajcie po dość długiej przerwie, która była spowodowana brakiem czasu, a także przeprowadzką do pięknej Austrii!

Wracam do was z nowościami, które w ostatnim czasie wpadły mi w ręce. Są to odżywki, maski i szampony, a także oleje. O tych kosmetykach nie pisałam na blogu, a mam je już jakiś czas.

Niedziela dla włosów #12

Ten włosing był wyjątkowo udany, ponieważ udało mi się trafić w zachcianki moich włosów. Na co dzień nie sprawiają mi dużo problemu, ale rzadko zdarza się, że mam naprawdę dobry good hair day.
Pielęgnacja nie jest ani skomplikowana, ani nie użyłam przy niej żadnych wyszukanych produktów.



1. Na pocz…
back to top