Niedziela dla włosów #5

Cześć kobietki!

Pech chciał,że właśnie zachorowałam i czuję się jak roztopiony na słońcu żelek. Nie chce mi się totalnie nic, ale znalazłam chwilę dla swoich włosów. :)

Moja NdW zaczęła się w sobotę wieczorem, gdy wczesałam maskę Kallos Banana we włosy, a po godzinie lub dwóch nałożyłam olej migdałowy.

W niedziele rano chodziłam tak jeszcze przez jakiś czas (leń do kwadratu).
Na skalp nałożyłam olejek rycynowy, w ramach włosowego wyzwania. I powiem wam, że widzę już malutkie efekty. :)) I na koniec balsam z BA.
Umyłam włosy w szamponie BA nr 2 i na długość dałam odrobinę maski AiK. Wysuszyłam suszarką i zabezpieczyłam końcówki jedwabiem z Green Pharmacy.


Moje włosy po dwóch latach pielęgnacji :)

Cześć kobietki!

Zaczynając swoją przygodę z włosomaniactwem oczekiwałam na cuda,że włosy po roku pielęgnacji będą grube, lśniące i przede wszystkim długie. Dość szybko okazało się,że to nie jest taka prosta sprawa i ostudziło to moje zapędy. Im więcej czytałam na ich temat,tym więcej wiedziałam jakie moje włosy są,a były po prostu cienkie.

Co było później, możecie przeczytać w Mojej włosowej historii. Miałam również przyjemność, pojawić się na Martusiowym Kuferku i "pochwalić" się swoim małym dorobkiem.


Miesięczny plan - maj / Wyzwanie : dłuższe włosy do lata?

Cześć kobietki!
Dzisiaj przychodzę do Was z moim majowym planem pielęgnacji.
Wcześniejsze (marcowy i kwietniowy) nie doszły do skutku, ponieważ miałam urwanie głowy i nie mogłam poświęcić 100%-owej uwagi swoim włosom.
Majowy plan będzie również moim początkiem wyzwania do lata, a mianowicie te dwa miesiące chcę poświęcić głównie na przyśpieszeniu przyrostu. Nie oczekuje na jakieś ogromne efekty,bo po pierwsze to tylko dwa miesiące, a po drugie normalnie rośnie mi około centymetr włosów miesięcznie. :)

Wczesywanie maski :)

Cześć kobietki!

Dużo słyszałam na temat wczesywania odżywki we włosy,ale jakoś nie mogłam się do tego przekonać. W końcu mokre włosy są bardziej podatne na uszkodzenia.
Nie mniej jednak, moja ciekawość zwyciężyła! Jak się sprawdził ten sposób? Zapraszam do czytania.


Mieszanie maski/odżywki (emolienty-humektanty-proteiny)

Cześć kobietki!
Przy używaniu różnych masek/odżywek,staram się uważać na to,by nie przesadzić w ich ilości.
Gdy tak się zdarzy,moje włosy są tylko do ponownego umycia. Zainspirowana postem Crystalline,
postanowiłam zaryzykować i spróbować pomieszanych ze sobą kosmetyków,

Produkty do tego eksperymentu nie były wybrane przypadkowo. Zależało mi na tym, aby wymieszana maska łączyła w sobie składniki humektantowe, emolientowe i proteiny. Ostatnio mojej czuprynie brakowało nawilżenia, więc wydawało mi się,że takie trio będzie na miejscu.

Jak pielegnować i nie zwariować?


Ostatnio mój TŻ stwierdził,że mam już chorą obsesję na punkcie swoich włosów ponieważ z igły robię widły, a raczej z jednej rozdwojonej końcówki - zniszczone włosy. Z jednej strony zaprzeczyłam, ale z drugiej,zdawałam sobie sprawę,że powoli tak się dzieje.

back to top