Moje włosy przeszły metamorfozę i uważam, że jest to jeden z najlepszych okresów w pielęgnacji. Ostatni raz, zachwycałam się tak włosami po hennowaniu - teraz efekt jest taki sam, ale bez użycia ziół. Różnica w pielęgnacji jest ogromna, odkąd pozbyłam się większości rozjaśnianych włosów. Przede wszystkim, nie pielęgnuję już sianka, tylko grubsze i gęściejsze włosy.
Będę się z tym powtarzać, ale bardzo, bardzo dużo dało mi wcieranie wcierek. To dzięki im, mam teraz gęściejszą czuprynę i naprawdę polecam wszystkim rzadkim cieniaskom, aby regularnie wcierać i masować skórę głowy. Gwarantuję Wam, że efekty Was zadowolą. Starałam się moją gęstość uchwycić na zdjęciach i najlepiej widać to na takim ujęciu :
Od podcięcia minęło 2,5 miesiąca, a moje końcówki nadal są w nienagannym stanie - są ostre, nie są suche i nie ma białych kulek. Jestem zachwycona, bo nigdy tak długo moje końcówki nie wytrwały. Mam tylko nadzieję, że jak podrosną to ten stan rzeczy będzie się utrzymywał. Myślę, że to też zasługa zabezpieczania silikonami. Jako odżywkę na koniec mycia, używam Nivea LR, która posiada silikony i aplikuję ją głównie na końce. Oprócz tego, na suche lub lekko wilgotne włosy nakładam niewielką ilość serum CHI. Dla jasności, nie robię tego za każdym razem, żeby nie obciążyć włosów.
Jeśli chodzi o przyrost to przez te dwa miesiące, o dziwo, nie skupiałam się na tym. Jednak, gdy porównam zdjęcia z lutego i z kwietnia widzę spory przyrost. Fakt, wcierałam przez ten czas Banfi, ale nie robiłam tego przy każdym myciu, jednak ewidentnie widać, że to nie jest już jeden centymetr na miesiąc, tylko ciut więcej. Muszę zbadać tę sprawę. 😎
Kosmetyki jakich używałam, nie zmieniły się od dłuższego czasu. Nadal są to :
♦ szampony : mydło miodowe
♦ odżywki/maski : Nivea LR, Biovax kolagen i perły, Alterra granat i aloes
♦ oleje : oliwa z oliwek, olej kameliowy
♦ zabezpieczenie : serum CHI
♦ akcesoria : szczotka z włosia dzika
♦ szampony : mydło miodowe
♦ odżywki/maski : Nivea LR, Biovax kolagen i perły, Alterra granat i aloes
♦ oleje : oliwa z oliwek, olej kameliowy
♦ zabezpieczenie : serum CHI
♦ akcesoria : szczotka z włosia dzika
Mam w planach zrobić dość duże zakupy, więc powieje trochę świeżości w pielęgnacji. :)
A jak się miały Wasze włosy w kwietniu?
Pozdrawiam,
PS Zapomniałam dodać, że możecie mnie już znaleźć na Facebooku!
Serdecznie zapraszam na fanpage!
Serdecznie zapraszam na fanpage!
Pięknie wyglądają! :) widac przyrost na pierwszy rzut oka :D
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie! :) Tak jak patrzę do lustra to ciężko coś zauważyć, bo mimo przyrostu nadal są dla mnie krótkie :D
UsuńDajesz Alterre na skóre głowy czy tylko na długosć?
OdpowiedzUsuńRzadko daje maski na skórę głowy. A Alterry nigdy nie nakładałam na skórę głowy :)
UsuńPiękne te Twoje włosy! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję!! :*
UsuńJa czekam do września na większe podcięcie - mam nadzieję, że wtedy pozbędę się przynajmniej połowy rozjaśnionej części włosów ;)
OdpowiedzUsuńO tak, to wyczekiwanie jest męczące, ale radość po obcięciu jest nie do opisania. To trzymam kciuki za szybciutki porost! ;)
Usuń