Nie jest to długi post, bo największą różnicę zauważyłam przy piątym cassiowaniu, gdy do porównania miałam włosy niecassiowane. Tym razem, jest nieco inaczej, bo porównuję włosy cassiowanie i ciężko jest mi określić różnicę (pięć cassiowań to jednak zbyt mało). Musiałabym kupić mikroskop i pod takim kątem oglądać swoje włosy. 😅
Dlatego postanowiłam, że następne takie podsumowania będę robić, gdy minie trochę więcej czasu np. po roku cassiowania. Wtedy będę mogła konkretniej ocenić postępy. :)
Kolorystycznie moje włosy zmieniły odcień, są bardziej rude, lekko ściemniały (nadbudowujące się zioła - co mi nie przeszkadza) i mają intensywniejszy złoty połysk niż przed cassiowaniem (odpowiedzialny jest za to chryzofanol w cassi). No i bardziej się błyszczą! 🌟
W dotyku są na pewno cięższe, konkretniejsze i nie przypominają już piórek. ;)
"Zdjęcie włosów jak z reklamy" vs rzeczywistość |
Zapas ziół powoli mi się kończy i pewnie za jakiś czas kupie nowe. Zastanawiam się tylko, co z ziół mogę jeszcze dodać do mieszanki. Zależy mi na tym, aby mój kolor włosów pozostał taki sam, więc zioła nadające kolory odpadają. Mam jeszcze czas, to na pewno coś znajdę! :)
Podsumowując, bardzo polubiłam swoje włosy! Ostatni raz tak miałam, gdy hennowałam Khadi Red, z ta różnicą, że teraz nie muszę myśleć, jak zdjąć czerwień z włosów. 😂
Pozdrawiam,
Czy po hennie jest widoczny odrost tak jak przy farbowaniu farba??
OdpowiedzUsuńtak, oczywiście ;) henna nie farbuje mieszków włosowych, których w sumie się nie da, więc odrosty będą
UsuńDzięki za odpowiedź:) wiem, że nie farbuje mieszków włosowych xdd miałam na myśli, np jeśli uzywałabym henny bezbarwnej to będzie się wypłukiwać czy raczej nadbudowywać zostwaiając odrost :) ale już wiem, że będzie odrost :) jeszcze raz dzięki:)
UsuńAaaaaa XD znaczy, henna to henna (nadająca kolor), a cassia to cassia (""bezbarwna"" nadająca złote refleksy), więc przy używaniu cassi to odrostów żadnych nie będzie widać :p
UsuńJaki ostatecznie stosujesz przepis na mieszankę i ile mniej więcej gram cassi idzie na jeden włosing? ;)
OdpowiedzUsuń